Fundacja powstała w 2014 roku. Tworzą ją ludzie, których życiem kieruje pasja – rozumiana jako konkretne zainteresowanie, jak również pasja życia – świadomego, wypełnionego działaniem, chęcią zdobywania wiedzy, nieustannego rozwoju, a znając jej siłę, chcemy się nią dzielić…

TELEFON:           +48 507 053 657

E-MAIL:           biuro@tourdezboj.com

Image Alt

Trasy

Smoczysko ma solidną krzepę, więc możecie liczyć na solidny łomot. Niby przewyższenia niewielkie, niby te podbiegi jakieś krótkie, niby pogoda raczej łaskawa, a jednak Smoczysko potrafi solidnie dać w kość. Wyciśnie siódme poty, a i krwi potrafi upuścić jak trzeba.

Smoki, jak powiadają, to nienasycone bestie. Wciągają wszystko, od drobiu, po dziewice. Już niejeden tą żarłoczność przypłacił życiem, wystarczy wspomnieć wawelską poczwarę. Wiemy z naszego zbójeckiego doświadczenia, że biegacze też mają nielichy apetyt i łykają kilometry niczym smoki. Dlatego zapraszamy na smoczą 30-kilometrową ucztę, którą zaczniecie oczywiście przy Brandysówce.

Smoczek ma do zaoferowania 20 pięknych i ciekawych kilometrów, które zachwycą każdego konesera crossu. Trasa Smoczka, bo o niej mowa, zawiera kwintesencję jurajskości i tego, co Dolinki Krakowskie mają najlepszego do zaoferowania.

Na przystawkę smoczej uczty proponujemy uroczą pętelkę, która zaczyna się jak wszystkie dystanse w Brandysówce. 10-kilometrowy Smoczuś zdecydowanie zadowoli każdego amatora biegania w terenie. To szansa na bardzo szybki cross, więc ścigacze z pewnością będą usatysfakcjonowani.

Każdy z nas był kiedyś mały, trzymał się kurczowo Mamy i Taty i dostawał cumelka do ssania. Tak oto właśnie dorastały Małe, Dzielne Smoki!